Menu
Wyruszyliśmy do Polski na pięciotygodniową wyprawę misyjną. Dzieliliśmy się Ewangelią z ponad stu pięćdziesięcioma osobami w Polsce i byliśmy świadkami nawrócenia 14 z nich. Niech będzie pochwalony Bóg.
Podczas naszego czterodniowego pobytu we Wrocławiu odkrywaliśmy nowe środowiska, poznawaliśmy nowe kościoły i prowadziliśmy ewangelizację na ulicach. Wyniki były niezwykle obiecujące. Odwiedziliśmy trzy główne kościoły w okolicach Wrocławia, dzieląc się Ewangelią z wieloma ludźmi na ulicach. Wielu spośród nich usłyszało prawdziwą Ewangelię. Niektórzy z nich to młodzi dorośli, zmagający się z odrzuceniem, beznadziejnością, alkoholem, narkotykami, depresją itp.
Podczas szczegółowego dzielenia się z nimi, jak bardzo Bóg ich bezwarunkowo miłuje, wprowadzaliśmy ich w nadzieję, która znajduje się w Chrystusie. Doświadczyli uzdrowienia i usłyszeli po raz pierwszy Ewangelię, co skutkowało trzema zbawieniami! Jedna dziewiętnastoletnia dziewczyna była tak poruszona, że odczuwaliśmy jej ulgę po tym, jak powiedzieliśmy jej, że Bóg ją kocha, i że my również ją kochamy. Przed pożegnaniem poprosiła nas o przytulenie.
W trakcie czterodniowej wyprawy misyjnej do Poznania rozmawialiśmy z pastorami kościołów, liderami oraz wieloma osobami na ulicach. Zasialiśmy nasiona, a przekazana przez nas wiadomość z pewnością przybliżyła wielu do prawdy Ewangelii. W rozmowach z ludźmi różnych grup wiekowych uświadomiliśmy sobie, na ile Kościół katolicki i religia zdołały uszkodzić wiarę ludzi w Polsce.
Młoda dziewczyna podzieliła się z nami swoją historią, jak ojciec jej chłopaka, gorliwy katolik, ich potępiał, nieustannie mówiąc, że obydwoje skończą w piekle, bo nie chodzą do kościoła tak jak on. Kiedy zaczęła uczęszczać do kościoła, ksiądz zainteresował się, czy ma chłopaka, i poprosił o jej numer telefonu. Cała sytuacja była tak okropna, że postanowiła trzymać się z dala od wszystkiego, co związane z kościołem. Ludzie byli otwarci i bardzo spragnieni poznania prawdy. Nie mieliśmy większych trudności w rozmowie z nimi, a większość biegle posługiwała się językiem angielskim. Każda osoba, z którą rozmawialiśmy, została dotknięta przekazaną przez nas wiadomością i odeszła z nowym zrozumieniem, kim naprawdę jest Bóg.
W ciągu ostatnich kilku tygodni w Polsce łaska Boża umożliwiła nam dzielenie się naszymi świadectwami, prowadzenie nauki, ewangelizację na ulicach oraz prezentację naszego ministerstwa w kościele i szkole podstawowej w Lesznie. Mieliśmy również przywilej odwiedzenia jednego z największych więzień w Polsce, położonego w Gdańsku, więzienia w Sztumie. Pozwolenie na wizytę i głoszenie w tym więzieniu było łaską Bożą, gdyż zostało nam przyznane tego samego dnia, w którym złożyliśmy wniosek, co zwykle zajmuje kilka tygodni ze względu na wymagane kontrole prawne. Po tym, jak Magda i ja podzieliliśmy się Ewangelią z więźniami, dziewięciu z nich odpowiedziało na wezwanie do ołtarza i przyjęło Chrystusa. Niektórzy więźniowie powiedzieli nam, jak bardzo słowo, które przekazaliśmy, ich błogosławiło i potwierdziło niektóre rzeczy, w które wierzyli. Inni otrzymali nowe przemieniające objawienia. Wzięliśmy także udział w Kościele na ulicy w Gdańsku i zobaczyliśmy, jak dwie osoby zostają zbawione. Chwała Bogu za umożliwienie tego wszystkiego i błogosławieństwo, jakim obdarzył wszystkich tych ludzi. Amen.